czwartek, 7 lipca 2011

Krem ze świeżych pomidorów z bazylią i kluseczkami

Kiedy pomidory nareszcie pachną pomidorami i kuszą swoim miąższem, który dojrzewał w pełni słońca, to nie widzę powodów, by odmówić sobie kremu ze świeżych pomidorów.
Przy tej zupie zwykła pomidorówka po prostu nie ma szans. Gęsty, intensywnie czerwony, pachnący latem krem z dodatkiem bazylii (bo to przecież para idealna) i delikatnymi kluseczkami jajecznymi.
Pysznie, świeżo i zdrowo.




Składniki:
zupa:
  • 1 kg mocno dojrzałych pomidorów
  • 2 szklanki wywaru z warzyw lub klasycznego rosołu
  • garść świeżej bazylii
  • sól, świeżo mielony kolorowy lub biały pieprz, mielona słodka czerwona papryka do smaku
Kluski:
Kluseczki przygotowujemy według tego przepisu.
Wykonanie:
  1. Z pomidorów usuwamy gniazda i twardy środek.
  2. Wkładamy je do miski i zalewamy wrzątkiem. 
  3. Po dwóch minutach wylewamy gorącą wodę i zalewamy je zimną.
  4. Z tak zahartowanych pomidorów będzie nam łatwiej usunąć skórkę (a w zasadzie odejdzie sama).
  5. Po usunięciu skórki pomidory kroimy na ćwiartki.
  6. Niektórzy usuwają nasiona pomidorów, ja jednak tego nie robię bo lubię smak pestek pomidorów w zupie.
  7. Pomidory wrzucamy do garnka i dusimy pod przykrywką przez około 10 minut (powinny puścić na tyle soku, że się nie przypalą).
  8. Dodajemy rosół i całość gotujemy jeszcze przez około 10 minut.
  9. Po tym czasie zupę miksujemy blenderem i doprawiamy do smaku przyprawami.
  10. Jeżeli zupa wyszła nam za rzadka, możemy ją zagęścić odparowując część wody (wystarczy pogotować ją na wolnym ogniu bez przykrywki).
  11. Przed podaniem posypujemy posiekaną bazylią, można też dodać kleksa śmietanki czy jogurtu naturalnego.
  12. Zamiast kluseczek zupę można podawać z makaronem domowej roboty, grzankami czy bez żadnych dodatków.

5 komentarzy:

  1. ja czekam aż dziadek obdaruje mnie pomidorami z ogródka (:
    a zupka smakowita (:

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie jest nawet taka niechlubna kategoria pomidorów "na zupę" tj. uszkodzonych lub lekko zdemolowanych podróżą w skrzynkach ;-) Właśnie takich idealnych na krem!
    Niezwykłe zdjęcia...taakie apetyczne!

    OdpowiedzUsuń
  3. wspaniala mega pomidorowa zupka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna zupa, odczekam jeszcze troszkę, aż moje pomidory dojrzeją w koszyku i na pewno spróbuje:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Arvén tak znam i ja taką kategorię, "na zupę" i "na przecier do słoików". Ale to wydaje mi się głównie decyduje o tym, że zupa jest taka intensywna i pachnąca, bo niedojrzałe pomidory nie dają tyle z siebie :) No i dziękuję Wam wszystkim za komentarze, to bardzo miłe :)

    OdpowiedzUsuń