poniedziałek, 26 listopada 2012

Prezentownik: Domowe chutney z żurawiny

Domowe czy kupne? U mnie zdecydowanie domowe! Tylko dla Ciebie czy dla wszystkich? Oczywiście, że tylko dla Ciebie. W myśl tych zasad ruszam ze świątecznym cyklem Prezentownik czyli DIY. W ciągu najbliższych tygodni pokażę Wam parę pomysłów na kulinarne podarunki: robione z oddaniem i z sercem, niepowtarzalne i przede wszystkim pyszne. Niektóre powstaną w chwilkę, inne będą wymagały dłuższego zaangażowania. Wszystkie powinny wywołać uśmiech na twarzy obdarowywanych: bo przecież każdy lubi czuć się wyjątkowo.

Zaczynamy od domowego chutney z żurawiny i jabłka. Chutney nabiera smaku i wyrazu wraz z upływem czasu, warto więc przygotować je już teraz.  Jest lekko winne i kwaskowate i stanowi doskonały dodatek zarówno do pieczeni, pasztetów i innych mięs na zimno jak i serów. 

Składniki (na około 4 słoiczki o pojemności 200 ml):
Przepis pochodzi ze strony BBC Good Food. Zmodyfikowałam go.
  • 500 g świeżej żurawiny (użyłam tej większej)
  • 150 ml octu jabłkowego
  • 1 kg jabłek kwaśnych (użyłam szarej renety) 500 g jabłek "do jedzenia" (użyłam Gali)
  • 2 duże, czerwone cebule
  • 2 szklanki cukru
  • świeżo mielony kolorowy pieprz (około 1 łyżki)
  • 1/2 szklanki wody
  • wygotowane i wyparzone w piekarniku lub zmywarce słoiki
  • kolorowy papier do przygotowania etykiet i ozdobienia słoików (opcjonalnie)


Wykonanie:
  1. Jabłka obieramy ze skóry. Kwaśną odmianę kroimy w bardzo drobną kostkę (chodzi o to, aby podczas gotowania zupełnie się rozpadła). Drugą odmianę kroimy w sporą kostkę.
  2. Cebulę obieramy i siekamy w drobną kostkę.
  3. Żurawinę myjemy i usuwamy ewentualne drobne gałązki.
  4. Wszystkie składniki poza żurawiną umieszczamy w dużej patelni i gotujemy, aż do rozpuszczenia cukru, cały czas mieszając.
  5. Gdy chutney zacznie się gotować zmniejszamy ogień i gotujemy na małym ogniu bez przykrywki przez około 50 minut, mieszając co jakiś czas (w razie potrzeby można uzupełnić trochę wody). Efektem finalnym powinna być klejąca się masa z miękką cebulką, w zasadzie bez wody.
  6. Potem dodajemy żurawinę i smażymy przez kolejne 10 minut. 
  7. Jeszcze gorący chutney umieszczamy w gorących słoikach (moje spędziły w piekarniku w 180 stopniach 10 minut) zakręcamy i ustawiamy do góry dnem.
  8. Zimne słoiki przechowujemy w ciemnym, chłodnym miejscu.
  9. Przed obdarowaniem słoiki można ozdobić i podpisać według własnego uznania :)
Smacznego!

2 komentarze:

  1. cudny kolor ! zapraszam do Akcji Tęcza Smaków 2 do kategorii fioletowy !!! :D a prezencik chyba wykorzystam w tym roku ;>

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubie chutneye, szczególnie do serów. Z chęcia wypróbuję ten przepis. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń