Przy tej zupie zwykła pomidorówka po prostu nie ma szans. Gęsty, intensywnie czerwony, pachnący latem krem z dodatkiem bazylii (bo to przecież para idealna) i delikatnymi kluseczkami jajecznymi.
Pysznie, świeżo i zdrowo.
Składniki:
zupa:
- 1 kg mocno dojrzałych pomidorów
- 2 szklanki wywaru z warzyw lub klasycznego rosołu
- garść świeżej bazylii
- sól, świeżo mielony kolorowy lub biały pieprz, mielona słodka czerwona papryka do smaku
Kluseczki przygotowujemy według tego przepisu.
Wykonanie:
- Z pomidorów usuwamy gniazda i twardy środek.
- Wkładamy je do miski i zalewamy wrzątkiem.
- Po dwóch minutach wylewamy gorącą wodę i zalewamy je zimną.
- Z tak zahartowanych pomidorów będzie nam łatwiej usunąć skórkę (a w zasadzie odejdzie sama).
- Po usunięciu skórki pomidory kroimy na ćwiartki.
- Niektórzy usuwają nasiona pomidorów, ja jednak tego nie robię bo lubię smak pestek pomidorów w zupie.
- Pomidory wrzucamy do garnka i dusimy pod przykrywką przez około 10 minut (powinny puścić na tyle soku, że się nie przypalą).
- Dodajemy rosół i całość gotujemy jeszcze przez około 10 minut.
- Po tym czasie zupę miksujemy blenderem i doprawiamy do smaku przyprawami.
- Jeżeli zupa wyszła nam za rzadka, możemy ją zagęścić odparowując część wody (wystarczy pogotować ją na wolnym ogniu bez przykrywki).
- Przed podaniem posypujemy posiekaną bazylią, można też dodać kleksa śmietanki czy jogurtu naturalnego.
- Zamiast kluseczek zupę można podawać z makaronem domowej roboty, grzankami czy bez żadnych dodatków.
ja czekam aż dziadek obdaruje mnie pomidorami z ogródka (:
OdpowiedzUsuńa zupka smakowita (:
U mnie jest nawet taka niechlubna kategoria pomidorów "na zupę" tj. uszkodzonych lub lekko zdemolowanych podróżą w skrzynkach ;-) Właśnie takich idealnych na krem!
OdpowiedzUsuńNiezwykłe zdjęcia...taakie apetyczne!
wspaniala mega pomidorowa zupka:)
OdpowiedzUsuńświetna zupa, odczekam jeszcze troszkę, aż moje pomidory dojrzeją w koszyku i na pewno spróbuje:)
OdpowiedzUsuńArvén tak znam i ja taką kategorię, "na zupę" i "na przecier do słoików". Ale to wydaje mi się głównie decyduje o tym, że zupa jest taka intensywna i pachnąca, bo niedojrzałe pomidory nie dają tyle z siebie :) No i dziękuję Wam wszystkim za komentarze, to bardzo miłe :)
OdpowiedzUsuń