Niby zwykła jarzynówka, ale nadanie jej konsystencji kremu, wzbogacenie gęstą śmietanką i dodanie na wierzch uprażonych migdałów zamienia ją w całkiem niezwykłą zupę. Warto teraz wykorzystać dostępność świeżych warzyw, zimą zaś sprawdzą się różne wersje w oparciu o te zamrożone. Wykorzystałam zestaw warzyw, które akurat miałam pod ręką i które tworzą aromatyczną, bogatą w smaku kompozycję, zachęcam Was jednak do eksperymentowania!
wtorek, 30 sierpnia 2011
wtorek, 23 sierpnia 2011
Pizza bianca z pomidorkami cherry i boczkiem
Etykiety:
pizza
Bianca w wersji rzymskiej czyli bez żadnego sosu na spodzie. Ciasto na pizzę robiłam według mojego ulubionego, niezawodnego przepisu, tym razem trochę grubiej je rozwałkowałam. Farsz prosty, ale dosyć treściwy: soczyste pomidorki, pięknie podpieczony boczek, tarty parmezan, a całość doprawiona świeżo mielonym pieprzem i solą i skropiona oliwą z oliwek z dodatkiem ziół i czosnku. Obowiązkowo z zielonym akcentem w postaci roszponki czy rukoli.
sobota, 20 sierpnia 2011
Uniwersalny sos potrójnie pomidorowy
Sos, którego zastosowania są w zasadzie nieograniczone. Doskonale nadaje się do zapiekania lasagne, cannelloni, wszelkiego rodzaju zapiekanek, czy faszerowanych warzyw, wspaniale smakuje także jako dodatek do makaronu (na przykład z kurczakiem) czy sos do pizzy. W mojej kuchni gości średnio raz w tygodniu, często modyfikowany przy użyciu różnego rodzaju serów (feta, mozzarella, mascarpone, parmezan), śmietany kremówki czy ziół. Klasyk, do którego chce się wracać.
wtorek, 16 sierpnia 2011
Tort bezowy z kremem kawowo-śmietanowym
Wymaga cierpliwości i czasu. Wynagradza nam to głębokim smakiem i dostojnym wyglądem. Krucha beza z lekko ciągnącym środkiem, przełożona kawowo-śmietankowym nadzieniem z pokruszonym batonem Lion. Propozycja na wyjątkowe okazje!
poniedziałek, 1 sierpnia 2011
Pizza z tęczowym farszem i przepis na idealne ciasto
Przepis na ciasto pochodzi od znajomej Włoszki, odkąd go poznałam, nie robię już pizzy w żaden inny sposób. Spód jest cieniutki, kruchy i chrupiący. Farsz natomiast powstał zupełnie przez przypadek, ale okazał się tak pyszny, że uznałam go godnego zachowania.
Subskrybuj:
Posty (Atom)