Składniki (na dwie faszerowane papryki):
- 2 ładne, duże czerwone papryki
- 2 garści świeżego lub szklanka mrożonego szpinaku
- 1 jajko
- pół szklanki quinoi
- gałka muszkatołowa
- sól i pieprz świeżo mielone do smaku
- oliwa z oliwek
Wykonanie:
- Papryki myjemy, przekrawamy na pół i oczyszczamy w środku.
- Świeży szpinak myjemy, usuwamy twarde łodyżki i delikatnie smażymy na suchej patelni na małym ogniu aż zwiędnie. Potem odciskamy nadmiar wody. Mrożony szpinak smażymy na patelni przez chwilę, odciskamy nadmiar wody.
- Quinoę wrzucamy do szklanki osolonej wody i gotujemy pod przykryciem przez 15 minut.
- jajko roztrzepujemy i dodajemy szpinak i quinoę. Całość doprawiamy do smaku.
- Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni, formę żaroodporną wykładamy papierem do pieczenia.
- Papryki faszerujemy przygotowanym nadzieniem i skrapiamy oliwą.
- Pieczemy około 40 minut, aż papryka będzie miękka.
Smacznego!
Ja tam nie narzekam, bo tez lubie te dwa skladniki. No i do papryki przekonalam sie tez po wielu latach myslenia, ze nigdy w zyciu nie bede sie nia zajadac. Pyszna propozycja!
OdpowiedzUsuńSmakowita propozycja nadziania papryki, takiej jeszcze nie widziałam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna wersja faszerowanej papryki, na dodatek zdrowa.
OdpowiedzUsuńOj kusi wyglądem:))
OdpowiedzUsuń