Przepis podpatrzony w którymś z programów z Pascalem Brodnickim. Zupa ma piękny, intensywny kolor i bardzo ciekawy, bogaty i oryginalny smak, który nie wiem za bardzo do czego można porównać. Trzeba po prostu spróbować :) Zdecydowanie jedna z moich ulubionych zup. Szczególnie polecam jeżeli sami hodujecie rzodkiewki albo macie dostęp do takich działkowych, bo mamy wtedy pewność, że liście są zdrowe.
Składniki:
(na 4-6 porcje)
zupa:(na 4-6 porcje)
- liście z dwóch pęczków rzodkiewki
- 3 łyżki masła klarowanego (ghee) do smażenia
- 1 l bulionu warzywnego (domowego lub z kostki)
- 1 ząbek czosnku
- 3 duże ziemniaki (zeszłoroczne)
- słodka śmietanka 30%
- sól, pieprz
kluseczki:
- 2 jajka
- 4 łyżki mąki
- 2 łyżki mleka
- sól
Wykonanie:
Zupa:- Ziemniaki obieramy, myjemy. Kroimy w kostkę, zalewamy rosołem i gotujemy.
- Liście rzodkiewki myjemy, odrywamy twarde łodyżki i siekamy.
- Na patelni rozgrzewamy masło i smażymy liście, aż staną się miękkie.
- Dodajemy jeden przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku i smażymy jeszcze przez chwilę.
- Liście z czosnkiem dodajemy do bulionu z ziemniakami i gotujemy na małym ogniu przez około 10 minut.
- Garnek zdejmujemy z ognia, doprawiamy solą i pieprzem, studzimy i całość miksujemy blenderem.
- Przed podaniem podgrzewamy i dodajemy śmietankę (ilość według uznania).
Kluski:
- Jajka rozbijamy do miseczki i intensywnie roztrzepujemy widelcem lub różdżką.
- Dodajemy mąkę, sól i mleko i mieszamy.
- Masa powinna być gęsta, ale odrobinę lejąca (po podniesieniu łyżki, masa powinna pomału ściekać). Jeżeli masa jest za gęsta/za rzadka dodajemy mleko/mąkę.
- Gotujemy wodę z dodatkiem soli.
- Na gotującą wodę kładziemy po łyżeczce masy (tak samo jak gotuje się szare kluski ziemniaczane).
- Możemy też delikatnie lać masę z łyżki na wodę (otrzymamy wtedy cieniutkie paseczki klusek).
- Gdy kluski wypłyną, odcedzamy i podajemy razem z zupą.
Zupę można także podawać z grzankami, groszkiem ptysiowym lub makaronem jajecznym.
Smacznego!
Pierwszy raz jestem na tym blogu, bo mi cały czas przychodzą meile i komentarze od czytelników, że ktoś uwtorzył blog o nazwie jak moja i chciałam przekonac, czy to prawda...
OdpowiedzUsuń