W dzisiejszej wersji polędwiczki podawałam z kaszą jaglaną, buraczkami i kiszonymi ogórkami.
Składniki (dla 2 osób):
- jedna ładna polędwiczka wieprzowa
- ocet balsamiczny
- 1 cebula
- 1 szklanka bulionu warzywnego
- mąka do oprószenia mięsa
- olej do smażenia
- sól, pieprz
Wykonanie:
- Mięso oczyszczamy z błon, myjemy, osuszamy ręcznikiem i kroimy na około 3 cm kawałki.
- Rozbijamy je delikatnie tłuczkiem (nie za mocno).
- Polędwiczki nacieramy solą, pieprzem i odrobiną octu balsamicznego.
- Chowamy do lodówki na pół godziny.
- Cebulę i czosnek obieramy i kroimy w pół-talarki.
- Polędwiczki obtaczamy w mące.
- Rozgrzewamy olej na patelni, smażymy polędwiczki z dwóch stron na rumiany kolor.
- Dodajemy cebulę i smażymy aż się zeszkli.
- Mięso z cebulą zalewamy bulionem i dusimy przez około 20 minut, aż sos zgęstnieje.
Uwaga: polędwiczki najlepiej smakują od razu po przyrządzeniu, raczej nie jest to danie na następny dzień.
Sos możemy wzbogacić suszonymi grzybami, wystarczy je przedtem namoczyć przez pół godziny i dodać razem z bulionem.
Smacznego!
Uwielbiam polędwiczki wieprzowe, moja mama robi świetne. Te też prezentują się smakowicie:)
OdpowiedzUsuń