Sernik na bogato: z masłem orzechowym, mascarpone i białą czekoladą.

Ponad miesiąc minął od mojego ostatniego postu... Cóż, czasami wolę spędzić czas z synem na dywanie niż w kuchni, przy aparacie a potem przy komputerze - blogujące mamy wiedzą o czym piszę. A i skandalicznie mało dziennego światła nie ułatwia zadania. Ale dosyć tych wymówek, mam nadzieję że wrócę do Waszych łask tym oto sernikiem na bogato: na spodzie z kakaowych ciasteczek i masła orzechowego, z mascarpone, serkiem philadelphia i białą czekoladą. Wstydu nie ma :)

Składniki:
opierałam się na tym serniku dekadenckim z Kwestii Smaku.
 spód:

• 1 paczka ciasteczek kakaowych z dziurką (użyłam Łakotek)
• pół słoika (5 łyżek) masła orzechowego
• 2 łyżki rozpuszczonego masła

masa:

• 500 g twarogu na sernik
• 250 g mascarpone
• 250 g serka philadelphia
• 1 puszka mleka skondensowanego słodkiego
• 3 łyżki mąki ziemniaczanej
• 5 jajek
• 300 g białej czekolady

na wierzch:

• 200 g gęstej kwaśnej śmietany
• 125 g serka philadelphia
• 3 łyżki cukru pudru

Wykonanie:

1. Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Ciasteczka dokładnie kruszymy (ręką lub malakserem), dodajemy masło orzechowe i masło, mieszamy. Wyjdzie nam dosyć kleista paćka, nie przejmujemy się tym. 
2. Blaszkę (piekłam w kwadracie 20x20 cm) wykładamy papierem do pieczenia a boki smarujemy masłem i wylewamy masę. Wkładamy do lodówki na 30 min.
3.  Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni. W dużej misce mikserem na małych obrotach mieszamy twaróg, serek, mascarpone i mąkę. Cały czas mieszając dodajemy mleko skondensowane. 
4. Po kolei wbijamy po jednym jajku dalej mieszając na małych obrotach.
5.  Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i dodajemy na końcu do masy serowej. 
6. Masę wykładamy na schłodzony spód i pieczemy 15 minut. 
7. Po tym czasie zmniejszamy temperaturę i pieczemy dalej 90 minut. 
8. Śmietanę, serek i cukier mieszamy w miseczce. 15 minut przed końcem pieczenia delikatnie wysuwamy sernik i smarujemy wierzch. Ponownie wsuwamy do piekarnika. 
9. Po upływie 90 minut wyłączamy piekarnik i delikatnie studzimy ciasto. Najpierw przy zamkniętych drzwiach, po chwili przy uchylonych.
10. Przed podaniem można posypać startą gorzką czekoladą.

Smacznego!